Gdy mama jest w pracy. Cz.2

Było już pod wieczór, byli sami w domu, Tomek ze swoją młodszą siostrą Olą.  
Oboje patrzyli na telewizor, Ola przytuliła się do Tomka przesuwając rękę po jego udzie. Spojrzał na nią, dotknął jej piersi. Usłyszeli otwierające się drzwi, momentalnie odsunęli się od siebie.  
Gdy mama miała znowu nocną zmianę, a Ali nie było w domu, to Ola przyszła wieczorem do pokoju Tomka. Miała ubraną nocną koszulkę, która była na niej bardzo krótka tak, że przy każdym jej ruchu z przodu było widać jej ciemną czuprynkę pomiędzy nogami, a z tyłu jej śliczne pośladki. Jej podniecający widok zrobił na Tomku wrażenie. Poruszała się zalotnie, tanecznym krokiem po jego pokoju, śmiejąc się, zwodniczo coraz bardziej pobudzając brata. Złapał ją, chichocząc wyrwała się mu i bzzzzzyt - rozdarła się nocna koszulka Oli. Znowu ją prawie miał, ale w dłoni pozostał mu tylko skrawek nocnej koszuli od siostry. Materiał był tak cienki i słaby, że darł się bez trudu. Oboje, gonili się i darli ją na niej, kawałek po kawałku, śmiejąc się przy tym. Ola obracała się tańcząc, strzępy falowały, a Tomek z nią, dotykając to piersi, to pupci, udało mu się też sięgnąć jej czupryny pomiędzy nogami. Gdy tak Ola wesoło bawiła się z bratem, to do domu wróciła Ala, od razu weszła do pokoju Tomka, z którego było słychać jej rodzeństwo.
- Co się tutaj dzieje? Ola! Jak tak możesz, nie wstydzisz się? To przecież jest twój brat! - Z oburzeniem krzyknęła na siostrę.  
- A ty jesteś moją siostrą, nie raz bawiłaś się ze mną nago, i było nam też wesoło.  
Ala złapała siostrę za rękę. Ola krzyczała:
- Bawiłaś się ze mną, ale gdy poznałaś tego palanta, to o mnie zapomniałaś!  
Ola pierwszy raz postawiła się starszej siostrze, wyrywając się jej. Ala oburzona, zaskoczona sprzeciwem smarkuli, na siłę ciągnęła Olę do drzwi.  
- On nie jest tylko twój! To jest też mój brat! Nie tylko ty możesz się z nim kochać! Mnie też się coś należy! - Krzyczała Ola ciągle wyrywając się Ali.
Ala chcąc to zakończyć, uderzyła Olę w twarz tak mocno, że ta byłaby się przewróciła, gdyby Ala nie trzymała jej drugą ręką.  
Na twarzy Oli pojawił się grymas, musiało ją to zaboleć. Czerwona od uderzenia, zacisnęła zęby, nie uroniła ani jednej łzy. Ola stawiając nadal silny opór, dalej krzyczała:
- Jutro pokażę te zdjęcia mamie!  
- Jakie zdjęcia? - Zapytała Ala.  
- Te, które wam zrobiłam! Gdy ty, z Tomkiem robiłaś to na moim łóżku!
- Ja? Co? Z Tomkiem? A kiedy to ja, miałam coś z nim robić? Na twoim łóżku?
- Wtedy, gdy przyszłaś pijana do domu.  
Ala miała jakieś przebłyski, ale myślała, że to był sen.
- Spojrzała pytająco na Tomka. - Tomek uśmiechając się, potwierdził to przytaknięciem głowy.  
- Co takiego? - Zdziwiła się Ala.  
- Pokaż mi je.  
Poszły do ich pokoju, Tomek za nimi, był ciekawy, bo tych zdjęć też jeszcze nie widział. Włączyły komputer Ola otworzyła zdjęcia.  
- To są jakieś zdjęcia z netu, kto to jest? Nie widać twarzy. - Ironicznie zaśmiała się Ala.
- A to też są zdjęcia z netu?
Na następnym zdjęciu wyraźnie było widać twarz Ali, jak oblizuje, a na kolejnych jak wkłada do buzi penisa i jak znowu mu stoi, a ona się uśmiecha.  
- To twój, braciszku już jest taki duży? - Spojrzała na Tomka.
Następne zdjęcie pokazywały jak Ala nakryła się nogami, widać było wyeksponowaną cipkę Ali. Kolejne zdjęcie było najlepsze, bo przedstawiało całą cipkę, przy której był już ubrany penis, za nią było widać dwa śliczne cycuszki i uśmiechniętą, pijaną twarz Ali.  
Na żadnym ze zdjęć, nie było widać twarzy Tomka.  
Tomek patrząc na te zdjęcia przypomniał sobie ten wieczór i pała mu znowu stała. Poprawił ją sobie w spodniach. Zauważyła to Ola, uśmiechnęła się do niego, złapała go za rękę, oboje poszli do pokoju Tomka.  
Niecierpliwa i przekorna Ola od razu rozebrała brata. Ala w tym czasie kasowała wszystkie pliki z tymi zdjęciami.  
Gdy przyszła do pokoju Tomka, to oni oboje leżeli nadzy na łóżku. Ola leżała z rozłożonymi szeroko nogami, a Tomek dotykał ją tam, ona go instruowała jak i co ma robić, by sprawić jej przyjemność.
Ala uśmiechnęła się, bo to były dokładnie jej słowa, które kiedyś mówiła do Oli. Oboje spojrzeli na Alę, która usiadła obok nich na łóżku.
- Tomek nie przerywaj. - Powiedziała dumna Ola.
Ala delikatnie dłonią gładziła Olę pytając się?  
- Masz jeszcze gdzieś te zdjęcia?  
- No pewnie, że mam.
- Musimy je wszystkie skasować.  
- Nie! Bo zabierzesz mi Tomka, tylko dla siebie.
- Co ty, to przecież jest też twój brat.  
- Daj jej ten chips, powiedział Tomek.  
Ola powiedziała Ali, gdzie schowała chips. Ta wyszła, gdy wróciła po chwili do nich, usłyszała:  
- Włóż mi go tak, jak wkładałeś Ali.  
Tomek nie chciał, bez prezerwatywy.  
- Ola nie! Ty jeszcze jesteś za młoda na to. - Stwierdziła Ala
- Obiecałaś mi. - Oburzyła się Ola
- Możemy się wszyscy razem zabawić, ale żadnych stosunków. - Stanowczo powiedziała Ala.
Ala przejęła inicjatywę i oboje z bratem zadowolili młodszą siostrzyczkę.  
Szczęśliwa Ola powiedziała:
- Kocham was. - Całując siostrę i brata.  
Wszyscy troje odetchnęli leżeli obok siebie na łóżku Tomka  
Tomek, był naładowany, pała mu stała, ocierał nią o udo Oli. Zauważyła to Ala i wzięła mu go do ust.  
- Dzisiaj Tomek jest mój! - Oburzyła się Ola, odsuwając Alę od Tomka i sama wzięła jego penisa do swojej buzi.  
Tomek poczuł, że Ala robiła to o wiele lepiej.  
Ala patrząc na nich odruchowo zaczęła pocierać swoją cipkę. Dawno nikt jej nie zaspokoił. Ostatni był Tomek, ale ona z tego niewiele pamiętała. Lecz przy Oli nie może tego powtórzyć, bo ona od razu, by też tak chciała.  
Ala myśląc o tym, coraz szybciej i mocniej pocierała swoje krocze. Zauważyła, że Tomek się na nią patrzy, przerwała, zawstydziła się, sądząc, że on zna jej myśli i pragnienia. On otworzył usta, poruszył językiem i kiwnął głową.
- Kochany braciszek. - Pomyślała.
Kucnęła nad jego głową, obniżała się powoli, poczuła jego język.
- Aaach. - Westchnęła.  
Ola już coraz lepiej radziła sobie z penisem brata, on ręką dociskał jej głowę, a Ali zlizywał wszystkie soczki, nosem drażniąc łechtaczkę.  
- Łeeeee! Fuuuujjj!- Odezwała się Ola i wybiegła z pokoju.
Ala widząc tryskający spermą penis brata, bez chwili zastanowienia, nachyliła się wkładając go do ust. Dokończyła dzieło siostry, ssąc go do cna.  
Trwało to jeszcze jakiś czas w pozycji 6/9, aż spełniona Ala opadła na brata, ciężko oddychając.  
- Tobie to smakuje? - Zapytała Ola, która już chwilę przyglądała się rodzeństwu.
- Sama widzisz Olu, że nie jesteś jeszcze gotowa na nic więcej. - Odpowiedziała jej Ala.

Wcześniej często Tomek i Ola nie zawsze słuchali starszej siostry, która starała się dbać o to, żeby młodsze rodzeństwo odrabiało lekcje i dobrze się uczyło. Ci dwaj jednak w przeciwieństwie do starszej siostry, gdy nie było mamy, to do wieczora siedzieli na boisku grając w piłkę. Lecz od czasu, gdy zaczęły się ich wspólne zabawy, to pozostają w domu, najpierw odrabiając lekcje, bo to był warunek Ali. Najpierw nauka, a później zabawa.

Nie zamykali już łazienki za sobą, co szczególnie rano usprawniło im korzystanie z niej.  
Któregoś popołudnia, gdy mama była w pracy, Ala szykowała się do wyjścia, poszła do łazienki, nie wracała. Tomek, pomimo, że nie tak bardzo naciskało go na pęcherz, to poszedł tam za nią. Stała w wannie, goliła się, Tomek wyciągnął swoją fujarę i leje. Spojrzała mu na niego uśmiechając się.
- Wy to macie dobrze, nam to leci na wszystkie strony.  
- Pokażesz mi kiedyś?  
- Jak chcesz.
Usiadł na zamkniętej ubikacji i rozmawiał z Alą przyglądając się jej, jak goli swoją cipkę.  
Nie trwało to długo i do łazienki weszła Ola.
- Co robicie?  
Widziała, że Ala goli swoje Krocze.
- Ja też sobie ogolę, Tomek pomożesz mi.  
- Nie! Mnie podobają się twoje włoski, nie chcę żeby obie byłyście ogolone.  
Podniosła spódnicę, zsunęła majtki. Tomek wiedział, czego ona chce. Ala skończyła i wyszła z wanny. W łazience zrobiło się ciasno.
- Idźcie mi stąd, ja się spieszę.  
Wyszli, mieli jeszcze czas do powrotu mamy z pracy.  

Pewnego razu do łazienki weszła mama, spoglądając na nagiego Tomka.  
- Dlaczego się nie zamykasz? - Zmierzyła go całego wzrokiem, uśmiechnęła się.
- Co by to było, gdyby tak zobaczyła cię, któraś z sióstr? - Zabrała coś z szafki i wyszła.  
Gdy mama była w pracy, to Ola często była inicjatorem zabaw z bratem. Często wystarczało jej, żeby się do brata przytulić, popieścić z nim. Tomek chętnie pieścił jej piersi. Widział, w jakim tempie one jej teraz rosną. Ona rozładowywała jego napięcie, ale wyjmowała go z ust zanim on trysnął.  
Ala miała nowego chłopaka. Ciekawa Ola pytała się, czy już z nim to robiła. Ala rodzeństwu opowiadała ze szczegółami przebieg jej randek. Ci ciekawie słuchali.
Ala tłumaczyła Oli.  
- To, że ja tego czasem potrzebuję, nie znaczy, że będę z każdym od razu sypiać, na szczęście mam was. - Przytuliła Olę i spojrzała na Tomka.
Zabawy z rodzeństwem, były fajne, ale Ali to nie wystarczało. Coraz częściej myślała o Tomku. Już raz z nim była, choć niewiele z tego pamiętała, bo była pijana. Chciałaby to powtórzyć, ale nie przy Oli, bała się, że jej młodsza siostra od razu też by tak chciała. Niestety, nigdy Ala nie miała takiej okazji.  
Ala miała kolejnych chłopaków, nie było jednak tego, któremu by się oddała. Do codzienności należały już randkowe opowieści Ali przed rodzeństwem.  
Tomek coraz rzadziej spotykał się z kolegami. Nie miał dziewczyny, nawet nie szukał, kochał swoje siostry. Coraz częściej z Alą spoglądali na siebie tak, że nie trzeba było słów, oboje wiedzieli, że pragną czegoś więcej.  
Aż w końcu Ola pojechała z klasą na wycieczkę.  
Tomek prosto po szkole wrócił do domu, Ala tego dnia już na niego czekała. Mama miała popołudniową zmianę. Ala spojrzała na zegar. Tomek znacząco uśmiechnął się do niej.
- Chodź. - Zabrała go do swojego pokoju.
- Pamiętaj, że Ola nie może się o tym dowiedzieć. - Przykazała bratu.
Doskonale już znali swoje ciała, potrafili się wzajemnie szybko rozgrzać.  
Chciał włożyć, zatrzymał się.
- Masz prezerwatywę? - Zapytał Alę.  
- Dobrze, że o tym myślisz, ale dzisiaj nie potrzebujemy, dzisiaj na pewno nie mam płodnego dnia.  
Tomek zanurzył swego fiuta w rozgrzanej cipce Ali. Oboje tulili się do siebie, całowali się. Już od dawna pragnęli być znowu z sobą. On szybko doszedł wlewając w nią cały ładunek, przywalił ją swoim ciałem i usatysfakcjonowany ciężko oddychał. Ala nie osiągnęła jeszcze orgazmu. Spojrzała na zegar powiedziała:  
- Idź już, bo mama zaraz przyjdzie.  
Poszedł do łazienki wziął prysznic i od razu szczęśliwy, odprężony położył się spać.  
Śnił coś, było mu błogo. Otworzył oczy, to nie sen, w jego łóżku była Ala. Masowała mu go, wkładała do ust pobudzając go języczkiem. Było mu tak dobrze, że chciał żeby to trwało wiecznie. Jednak Ala przyszła po coś innego. Widziała, że Tomek nie jest jeszcze całkowicie rozbudzony. Usiadła na nim, nabijając się na jego dzidę. Powolutku przesuwała tyłeczek do przodu, do tyłu, w jedną stronę i drugą, unosząc się i znów opadając. Tomek czuł jak jego dzida jest łamana. Czuł lekki ból, ale i coraz większe podniecenie. Był już rozbudzony. Ujął w dłonie falujące piersi Ali. Ala poruszała się coraz szybciej intensywniej. Prawie go już okiełzała, lecz on nie chciał jeszcze skończyć. Zsunął ją z siebie. Łapczywie wzięła mu go do buzi. On pchnął ją na łóżko, założył jej nogi na swoje ramiona i od razu wbił się w nią do samego końca. Usłyszał jęk rozkoszy, czy bólu? a może jednego i drugiego. Walił ją z całej siły. Naprężona, dłońmi złapała prześcieradło ciągnąc je do siebie, czuł to pod swoimi kolanami.  
Czuł w środku naprężenie jej wszystkich mięśni.  
- A...aaach - westchnął.
Wypełniał ją gorącym płynem, raz, drugi i jeszcze trochę. Jej nogi opadły obok niego. Nie wyjmował go jeszcze. Przytuliła go do siebie całując.  
- Tego mi było trzeba. - Rzekła.
Od dawna w takich momentach nie myślał o tym, że to jest jego siostra, Ala była ciągle obiektem jego marzeń i pragnień erotycznych, które się spełniały.  
Rano obudził ich budzik.  
On miał jeszcze czas, ale Ala wyciągnęła go z łóżka i oboje poszli pod prysznic.  
On miał znowu ochotę. Ona się spieszyła mówiąc:
- Poczekaj do wieczora.  
Trzy dni, w zasadzie trzy upojne noce szybko minęły. Wróciła Ola z entuzjazmem opowiadała rodzeństwu o wycieczce:  
- Było wspaniale, z jednym to nawet się całowałam, cudownie pieścił moje piersi, a ja mu go waliłam, wystrzelił brudząc sobie spodnie. Potem chodził z plamami, bo nie miał drugich na zmianę.  
Ola była rozbawiona, opowiadając dalej:  
- W następny wieczór chciał więcej. Pozwoliłam mu trochę, ale powiedziałam mu, że cnotę mam zarezerwowaną dla kogoś innego. - Spojrzała na Tomka.
Ala ze zdumieniem słuchała opowiadania swojej młodszej siostry.  
- Olu, musisz zawsze przy sobie mieć prezerwatywę, i nauczyć się ją zakładać. Ja uczyłam się na bananie, a ty masz okazję na prawdziwym penisie.  
Tomkowi się to spodobało. Śmiał się, gdy Oli to nie wychodziło.
- Spróbuj sam jak jesteś taki mądry. - Oburzyła się Ola.  
Spróbował.  
- Nie tak. - Powiedziała Ala,  
- nie możesz go tak upinać całego, tutaj z przodu musisz pozostawić miejsce na spermę.  
- No widzisz, sam nie potrafisz. - Cieszyła się Ola.
Ala zostawiła ich mówiąc:  
- Poćwiczcie sobie jeszcze.
Ćwiczyli, aż nastąpił wytrysk. Ola przyglądała się temu, wahała się, chciała znowu spróbować spermy brata, ale nie potrafiła się przełamać. Tomek obserwował ją, rozmazywała ją Tomkowi na brzuchu, brała pomiędzy palce, wąchała ją, aż w końcu dotknęła palcem koniec języka. Spojrzała na Tomka,  
- Nie, nie potrafię.  
Oboje poszli pod prysznic.

Radeck

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 2813 słów i 14432 znaków.

6 komentarzy

 
  • isaak

    ten czarny busz mogles jej usunac ,wygolic

    7 sty 2015

  • JPArmia

    Trochę się to za szybko toczy. 1 część lepsza jednak już nie mogę się doczekać kolejnej.

    8 sty 2014

  • RomanS

    I fajnie i nie fajnie. Sporo bledow, tak ortograficznych jak stylistycznych. Czasami historia za bardzo przyspiesza. Pierwsza czesc byla duzo lepsza. Czekamy na ciag dalszy, ale troche solidniej prosze to napisac.

    7 sty 2014

  • ja

    zaje biste  ;)  koniecznie pisz dalej ;))

    6 sty 2014

  • mmmmmm

    Jaki pan podnieci mnie?  42838949

    6 sty 2014

  • Michal13

    Będzie następna część ? :D

    6 sty 2014