Autostopowiczka

Mam na imię Andrzej i pracuje jako kierowca ciężarówki, jestem mężczyzną po 40 z lekkim piwnym brzuszkiem. Mam dwoje dzieci które mieszkają ze swoja matką, czyli moją byłą żoną, z którą się rozwiodłem kilka lat temu. Z dzieciakami się widuje dosyć często a z byłą żoną utrzymuje normalne kontakty, nie robimy sobie na złość. Od czasu rozwodu nie miałem kobiety na stałe, same przelotne związki ukierunkowane na sex. W sumie chciałbym się z kimś związać ale nie ma czasu bo dużo pracuje i prawie non stop jestem w trasie. Swoje potrzeby seksualne staram się rozładowywać w miarę często jak mam okazje, czyli są to głównie prostytutki lub kobiety poznane na jedną noc. Moja praca polegała na transporcie międzynarodowym, głównie Niemcy, Holandia, Francja. Gdy właśnie zjechałem z takiego kilkutygodniowego kursu, miałem dostać wolne ok 3 tygodni. W tym czasie planowałem pozałatwiać swoje sprawy, zabrać dzieciaki na wakacje itp. Wszystko było fajnie aż dostałem telefon z pracy że jeden kierowca miał wypadek i szukają kogoś kto go zastąpi, gdy dowiedziałem się że jest to tylko jeden pilny kurs w okolice polskiego wybrzeża to zgodziłem się. Wpadnie dodatkowa kasa a i moje plany nie ulegną zmianie bo kurs zajmie mi z 2 dni.

Gotowy do jazdy stawiłem się w biurze, przyczepa była już załadowana, ja tylko posprzątałem sobie w kabinie i ruszyłem w trase. Droga przebiegała spokojnie, jechało mi się bardzo przyjemnie. Był ciepły letni dzień, słońce świeciło i miałem dobry humor. Po drodze mijałem sporo tirowek, niektóre nawet niezłe, nawet zastanawiałem się czy nie skorzystać z ich usług. Jechałem tak i jechałem aż nadchodził czas gdzie musiałem zrobić przerwe, takie są przepisy, zawodowy kierowca musi ich przestrzegać. Po kilkunastu minutach znalazłem parking przy lesie. Zaparkowałem auto i wyszedłem rozprostować kości. Musiałem tu stać godzine bo tyle wynosi przerwa, a nie było żywej duszy, żadnych innych kierowcow z którymi można byłoby pogadać. Położyłem się więc w kabinie i zacząłem czytać gazete. Po kilkunastu minutach leżenia usłyszałem jakby kroki, gdy chciałem się podnieść i sprawdzić kto to, zauważyłem dziewczyne idącą w moją strone. Na oko mogła mieć z 20 lat, dlugie ciemne wlosy. Ubrana była dzinsowe szorty i czarną koszulke z logo jakiegoś zespołu heavymetalowego, na nogach miała czarne glany, w ręku dzwigała spory plecak cały w naszywkach o anarchistycznym znaczeniu, chyba była punkówą. Wychyliłem głowe w jej kierunku gdy powiedziała dzień dobry, uśmiechając się przy tym słodko. Odpowiedzialem nieco zaskoczony co taka młoda dziewczyna robi sama na takim pustkowiu. Zaczęła mówić że chce dojechać autostopem nad morze do znajomych bo maja jakiś zlot i czy jeśli jade w tamtym kierunku to może by się ze mną zabrała. W sumie jechałem w tym kierunku ale chciałem się troche podroczycz z nią. Zacząłem mówić że może jade, ale nie wiem czy ją zabiore, że musi się ładnie uśmiechnąą i takie tam. Z mojej strony to były tylko zarty bez żadnego podtekstu, musiałem jeszcze tu stać kilkadziesiąt minut a tak przynajmniej nie było nudno. Dziewczyna też była kontaktowa i wesoła. Miała na imię Magda. Była szczupła średniego wzrostu, dzinsowe szorty cudownie opinały jej zgrabną dupcie a koszulka przykrywała jej spore, młode piersi. Co chwile w żartach mówiłem że nie wiem czy ją wezme, czy mi się opłaca, jak mi się odwdzięczy itp. Flirtowałem z nią na całego gdy Magda postanowiła przejąć inicjatywe. Podeszła do mnie blisko i patrząc mi w oczy powiedziała że się umie ładnie odwdzięczyć za podwiezienie. Zaskoczyło mnie to, udałem że nie wiem co ma na myśli gdy podeszła jeszcze bliżej i złapała mnie za krocze. A więc to tak się chcesz odwdzięczyć powiedziałem. Czułem jej dłoń na moim kutasie jak maca go przez materiał spodni. Dawno nie miałem kobiety a już napewno nie tak młodej i ładnej jak ona. Musiałem wykorzystać tą okazje. Chciałem coś powiedzieć żeby wejść do kabiny gdy nagle Magda uklekneła przedemna i zaczęła rozpinać rozporek. Złapałem ją za ręke mówiąc żeby przejść na drugą strone auta żeby nikt tego nie widział z przejeżdzających kierowców. W sumie i tak prawie nikt nie jechał tędy ale niechciałbym przerywać gdyby się ktoś jednak pojawił. Podeszliśmy za kabine od strony lasu. Magda bez słowa klęknęła, szybko i sprawnie rozpieła mój rozporek. Siegnęła dłonią w moje majtki i wyjęła budzącego się do życia kutasa. Chwile poruszała mi skórką na nim by po chwili wziąść do buzi. Czułem jak mi staje, patrzyłem na jej piękna młodą buzie jak obciąga mi kutasa. Sam zsunąłem sobie spodnie i majtki tak do kolan. Magda miała wprawe chyba bo obciągała znakomicie, sprawnie poruszała językiem. Kutas już po chwili był sztywny i twardy. Złapała dłonią i poruszała skórką w różnym tempie, a językiem lizała główke i co chwile pochłaniała całego w usta. Cudownie obciągała. Po chwili odsunąłem się od niej, spojrzała na mnie jakby ze smutkiem i zapytała czy nie jest mi przyjemnie? Odpowiedziałem że za taką podróż obciąganie to za mało. Kazałem jej wstać i wypiąć się ładnie dla pana kierowcy. Zdziwiło mnie że Magda zrobiła to posłusznie, bez żadnego słowa sprzeciwu. Wypięła cudowną dupcie, kręciła nią sexownie i powoli zsuwała spodenki. Złapałem za materiał i zrobiłem to szybko, zsunąłem je do kolan. Pośliniłem dłoń i chwile masowałem tą młodą cipke, była cudownie wydepilowana. Chciałem w nią jak najszybciej wejść. Przysunąłem kutasa do wejścia i zanurzyłem czubeczek, pchnąłem powoli wsuwając się głębiej. Nie założyłem prezerwatywy, Magda też nic nie mówiła żebym założylł. Była dosyć ciasna, więc powolnymi ruchami musiałem ją przygotować żeby nie sprawić jej bólu. Wysuwałem się i wsuwałem powoli, za każdym razem coraz glębiej. Dziewczyna opierała się o kabine cieżarówki, wypinając mi się cudownie. Czułem że jej cipka już jest gotowa na szybszą jazde, wyszedłem prawie i mocnym pchnięciem dobiłem głęboko, aż jęknęła głośno. Nie patrząc czy jej się to podoba złapałem ją za biodra i zacząłem szybko wysuwać się z niej i wsuwać mocno, do końca. Magda jęknęła że ją boli żebym zwolnił, ale nie słuchałem, złapałem ją za biodra i zacząłem ostro ładować, dziewczyna pojękiwała. Dobijałem głęboko aż moje jądra się o nią obijały. Miała cudownie ciasną, młodą cipke. Posuwałem ją mocno i szybko. Jęki Magdy przerodziły się w jęki rozkoszy. Rżnąłem ją szybko i głęboko, po lesie niosły się dzwięki klaskania jak nasze ciała się zderzały. Sciskałem ja za biodra mocno i nasuwałem na siebie, w rytm moich pchnięć. Czułem że zaraz dojde, że się spuszcze, chciałem tego. Jeszcze kilka mocnych pchnięć i wyszedłem z niej, złapałem kutasa w dłoń i kilka ruchów skórką na nim i wytrysnąłem gorącą i gęstą spermą na jej wypiętą dupcie, na jej jędrne pośladki. Gdy ostatnia kropla wypłynęła, rozsmarowałem kutasem tą sperme na jej dupci. Magda odwrociła głowe i oddychając szybko spytała czy mi się podobało i czy zasłużyła na podwiezienie. Usmiechnąłem się mówiąc że może tak. Wytarłem chusteczką kutasa ze spermy, a Magda swoja dupcie. Wsiedliśmy do kabiny i pojechaliłmy. Uzgodniłem że podrzuce ją do pewnej miejscowości z której już ma bliziutko, a ja pojade w swoją strone. Podróż mijała nam miło, Magda opowiadała o sobie, o znajomych, że lubi słuchać punk rocka i heavymatalu, że kiedyś miała chłopaka ale teraz nie chce się wiązać z nikim tylko korzystać z życia i eksperymentować i dlatego postanowiła dołączyć do znajomych na zlocie jakiegoś punkowego zespołu. Okazało się że ma 20 lat jest studentką stomatologi. Troche mnie to zdziwiło ale powiedziała że na codzień jest grzeczną studentką a to jaką ja ją poznałem to jej druga twarz. Na luznej rozmowie minęło nam kilka godzin. Wiedziałem że zbliżamy się już do miejscowości gdzie nasze drogi się rozejdą. Gdy nagle moja autostopowiczka zaskoczyła mnie bardzo, gdy ja jechałem ona złapała mnie za penisa przeż spodnie. Położyła głowe na moich kolanach i zacząła go wyciągać ze spodni. Podniosłem biodra tak żeby zsunąć lekko spodnie i majtki, żeby miała lepszy dostęp do kutasa. Wzięła do w usta i zaczęła ssać. Czulem jak ciągnie. Moj kutas stawał w jej ustach. Zaczęła poruszać ustami na nim. Ciężko mi było się skupić na jezdzie i na tym jak mi przyjemnie. Obciągała mi szybko, ssała i pieściła językiem na zmiane. Dobrze że na drodze było mało aut. Bawiła się moim kutasem, poruszała skórką co chwila i znowu do buzi i ssała. Przyssała się do niego, zaczęła szybko poruszać głową, sama nadawała tempo i to jak głęboko zanurzał się w jej ustach. Robiła to ostro, aż się ksztusiła nim, ale nie przestawała. Jedną dłonią trzymałem kierownice a druga dociskałem jej głowe do kutasa, chciała tego. Po chwili czułem że dojde. Docisnąłem jej głowe mówiąc żeby nie przestawała bo zaraz się spuszczę, grzecznie posluchała i przyspieszyła obciąganie mojego kutasa. Poczułem jak kutas zaczyna pulsować i dochodze wytryskując spermą głęboko w jej ustach, trzymałem ją za głowę dopóki ostatnia kropla nie wypłynie. Magda połknęła całe moje nasienie które wystrzeliło jej w ustach i wylizała mojego penisa z resztek spermy. Pomogła mi podciągnąć majtki i zapiąć spodnie. Gdy dojechaliśmy do miejscowości na której miała wysiaść, zjechałem na pobocze a Magda cmoknęła mnie w policzek mówiąc dziękuje. Zabrała plecak i wysiadła, a ja pojechałem w swoim kierunku. Oby więcej takich autostopowiczek

avicci69

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 1901 słów i 10036 znaków.

4 komentarze

 
  • kamill

    Opowiadanie ok, ale dla gwoli scislosci kierowca musi robic przerwy min. 45minutowe, wiem bo pracuje jako zawodowy kierowca :)

    17 sty 2015

  • logistyk

    @kamill może też przerwe podzielić na 2 części z czego 1 przynajmniej 30min

    28 wrz 2018

  • Ktośś

    @kamill też mnie to odrazu uderzyło😂

    26 wrz 2021

  • xx

    dobre

    17 sty 2015

  • kosa

    Hahaha

    15 sty 2015

  • wild

    ****  :ziober:

    13 sty 2015