WYJAZD INTEGRACYJNY
Z dedykacja dla mojego przyjaciela... Opowiadanie to czysta fikcja Powoli budziła się. Wracała z zaświatów. "Gdzie ja jestem?”. Z wysiłkiem otworzyła oczy. To nie był ...
Z dedykacja dla mojego przyjaciela... Opowiadanie to czysta fikcja Powoli budziła się. Wracała z zaświatów. "Gdzie ja jestem?”. Z wysiłkiem otworzyła oczy. To nie był ...
Po raz kolejny drżącymi rękami włączała swojego kompa. Cały dzień w szkole był mordęgą. Dobrze, że nie miała wfu bo na jej majtkach na pewno widać byłoby morką ...
-Rozumiem, że mam być po ciebie o osiemnastej? -Wiesz... dzisiaj muszę zostać dłużej. Mamy takie zawirowania w firmie, że do późna będziemy ślęczeć w papierach.-Znowu ...
Jest to moje pierwsze opowiadanie na tej stronie, ostrzegam że opowiadanie z części na części będzie przybierało charakter romansu pomiędzy chłopcami oraz można będzie ...
Justyna odłożyła pejcz i wzięła w dłonie drewnianą packę do dawania klapsów. Podeszła do swojej niewolniczki i przyłożyła zabawkę do jej pośladków. Madzia poczuła ...
Beata, jesteś już gotowa? Musimy jechać. - Już jestem. Godzinę później pojawili się u Roberta. Po drodze dowiedziała się, że dołączą do nich dwie nowe pary. Jakoś ...
ROZDZIAŁ 3 Minęła środa. Nazajutrz miał wrócić Sławek, a Patryk nie dzwonił. Nie chciała dzwonić sama, ale zabrakło jej cierpliwości. Około 18 zadzwoniła do ...
Wreszcie nadszedł ten oczekiwany dzień. Natalia wyglądała cudownie w pięknej długiej sukni, która do bioder opinała ciało dziewczyny, oczywiście bez ramion. Od bioder z ...
Kamila poszła do łazienki. Po chwili wyszła ubrana w biały, miękki szlafrok. Materiał sięgał do połowy uda. Adrian podziwiał jej majestatyczne nogi. Delikatna skóra ...
Wiele kobiet chciałoby być na miejscu Jowity. Miała wszystko o czym marzyła : kochającego męża, piękny dom i dobrą pracę, która dawała jej wiele satysfakcji. Zanim ...
Obudziła się rano, zasnęli razem na kanapie. Patrzyła na niego z uśmiechem chwilę po czym postanowiła trochę posprzątać w mieszkaniu. Wstała spokojnie i zaczęła się ...
Miała już wszystkiego dosyć. Ile w końcu można znieść? Śmierć rodziców, którzy zginęli w wypadku, odejście ukochanego, kiedy okazało się, że ma tylko niską rentę ...
Zdarzyło się tak że szefostwo wysłało mnie na kurs. Miałem jechać do pewnej znanej nadmorskiej miejscowości na kurs. Zostałem wysłany wraz z kolegą. Znaleźliśmy sobie ...
Z Ewą spotykałem się dosyć często. Zawsze kochaliśmy się do upadłego. Nie, nie chodziliśmy ze sobą. To było tak po przyjacielsku. Doszliśmy do takiej wprawy, że ...