~ Kilka słów wstępy i lecimy z koksem . Zasady są takie, o jakich wspominała (bądź nie wspominała) xnobody. Wprowadzamy życie w ten opustoszały post, jakoś sobie radzimy! ~
Hans przejeżdżał przez jeden ze szkolnych korytarzy. W dłoni trzymał książkę, głęboko nią pochłonięty nie dostrzegał uczniów, stojących mu na drodze. Co chwila ktoś go upominał, chłopak skwapliwie jednak przepraszał, tłumacząc się najkrócej, jak tylko mógł. Wyciągnął z torby przygotowaną uprzednio w internacie kanapkę i zaczął ją pochłaniać prawie że z pasją. Wydobył szkicownik, wstępnie machnął kilka kresek, przyglądając się im krytycznym okiem.
Role-Play - zaczynamy! - str 2/26
Dodano na Hydepark przez Hans, 520 postów, ostatni post 28 lut 2015
- · 12 lut 2015
- · 12 lut 2015
-Hahaha, masz większe jaja niż on. Szanuję to. - Wyrwał się z jej uścisku i błyskawicznie złapał szatynkę w kleszcze. Bawiło go jak Alison próbuje wydostać się z jego silnego uścisku. - Szkoda tylko, że masz taki paskudny charakter... - Pocałował beznamiętnie w policzek niemogącą nic zrobić dziewczynę, po czym szybko puścił ją i oddalił się ze swoim plecakiem oraz towarzyszącym mu łobuzerskim uśmieszkiem.
- · 12 lut 2015
- Dorosły facet ma od tego ludzi. -spokojnie odpowiedział Morjav wygładzając ubranie. - ooo... Chlopcze... Ja bym z Nią nie zadzierał... - wycofał sie o krok, delikatnie uklonił -żegnam państwa -i wyszedł
- · 12 lut 2015
- Widzimy się na historii, Alison. Przyjdź. - Machnął ręką do dziewczyny i skierował się w stronę budynku już bez większych aktrakcji.
- · 13 lut 2015
Zacisnęła pięści. Na jej twarz wypłynął szyderczy uśmieszek. Uderzyła pięścią o dłoń.
- Do zobaczenia... - · 13 lut 2015
Spojrzał na nich, nieco zaniepokojony. Zwrócił się w ich stronę.
- E-ej, tak na poważnie, przemoc do niczego nie zaprowadzi... Uspokójcie się trochę. - jęknął głucho, drapiąc się po karku i poprawiając włosy. Jak większpść uczniów tamci byli rozwrzeszczani i wręcz nieznośni. - Bez rękoczynów, koledzy... - · 13 lut 2015
- Zamknij się!- warknęła w stronę Hansa.
- · 13 lut 2015
- Język. - odwarknął, przyglądając się widowisku.
- · 13 lut 2015
- Wszyscy jesteście powaleni.- popatrzała z obrzydzeniem po reszcie.
Włożyła papierosa do ust, kaptur naciągnęła na głowę.
- Zmywam się.- pomachała im na odchodne i skierowała się do wyjścia ze szkoły. - · 13 lut 2015
Spojrzał na nią zrezygnowany.
- Cześć. - rzucił tylko cicho i ze zrezygnowaniem wróci do klasy. - · 13 lut 2015
Wyszła na podwórko. Odpaliła fajke. Z torby wyjęła opakowanie tabletek, wyciągnęła trzy i na sucho połknęła. Westchnęła i wróciła na lekcje.
- Przepraszam za spóźnienie.- bąknęła pod nosem i usadowiła się pod oknem. - · 13 lut 2015
Przespał wszystkie kolejne lekcje. Nauczyciele na szczęście niezbyt zwracali na to uwagę. Wrócił do swojego pokoju w internacie, włączył telewizor, wznowił rysowaie. Myśli cały czas mówiły mu o tamtym zajściu, nie mógł się od nich odpędzić. Większości tych ludzi po prostu nie znał - bądź co bądź, nie był zbyt kontaktowym chłopakiem.
- · 13 lut 2015
- Koniec!- zakrzyknęła po czym zaczęła się przeciągać.
- Alison!- do klasy wpadła nauczycielka.
- Czego...?- jej twarz stała się ponura.
Nauczycielka lekko speszona zachowaniem dziewczyny wycofała się w głąb korytarza.
- Mam materiały dla Hansa z matematyki mogłabyś mu zanieść...?- zapytała nieśmiało.
- Czemu ja?- warknęła.
- Widziałam jak mu dzisiaj pomogłaś i...
- Dawaj.- wyszarpnęła jej z rąk plik kartek.
~~
- To tutaj.- stała przed drzwiami od pokoju chłopaka.
Nieśmiało zapukała. - · 13 lut 2015
-Weeejść! - krzyknął ziewając jednocześnie. Zerknął ożywiony w stronę drzwi, odłożył szkicownik.
- · 13 lut 2015
- To ja. Przyniosłam coś od nauczycielki.- odważnie wkroczyła.
- · 13 lut 2015
Spojrzał na nią zaciekawiony i z kawałkiem pizzy w ustach do niej podjechał. Na ścianie wisiały medale za zdobyte pierwsze miejsca w pływaniu, sprzed jakichś 5 lat. Wyciągnął rękę w stronę Alison, uśmiechając się niemrawo.
- Fęki. - powiedział z ustami wypchanymi jedzeniem. - Pfyda mi fie to. - · 13 lut 2015
-Spoko.- odparła i rozejrzała się po pokoju.
Poprawiła torbę z gitarą na ramieniu. - · 13 lut 2015
- Grasz na gitarze? - w końcu zdołał przełknąć pizzę. - Świetnie! Jaki model? - spojrzał jej w oczy.
- · 13 lut 2015
Obudził ją przeraźliwy pisk wiadomości. Mruknęła coś sennie pod nosem i schowała głowę pod poduszkę. Miała wrażenie, że to już któryś raz z kolei. Znowu. Zirytowana zaczęła wystukiwać chaotyczny rytm bosą stopą o krawędź śnieżno-białego łóżka. Dźwięk ustał. Powoli wracała do krainy snów, gdy drzwi jej pokoju lekko się uchyliły.
- Kochanie, zjesz z nami śniadanie? – rozbrzmiał skrzekliwy głos. Troskliwa mamusia.
- Nie. – padła szybka odpowiedź z jej strony. „W dupie mam całe to ich zakichane śniadanie” – pomyślała.
- Nie masz dzisiaj szkoły? – kolejne pytanie.
- Mam. – warknęła niewyraźnie. Rozstrajanie tykającej bomby trwało. Czekała cierpliwie na następną matczyną troskę, ale – ku jej zaskoczeniu – rodzicielka wyszła. Spokojnie ułożyła się z powrotem, kiedy z szafki nocnej zadzwonił telefon.
- Kurwa! – zaklęła, ciut za głośno zważywszy na porę. Odebrała.
- Czego? – rzuciła oschle.
- Siema, Parker! Ogarniamy jakąś imprezę w towarzystwie?
Była gotowa przysiąc, że kiedyś osobiście ją zabije. - · 13 lut 2015
Yhym...- burknęła z uwagą oglądając medale na ścianie.- W torbie mam przeciętnego akustyka w pokoju jeszcze elektryczną
- · 13 lut 2015
- Super, lubię artystów. - Ziewnął głośno.
Zaloguj się aby dodać post. Nie masz konta? Załóż darmowe konto