Spotykają się dwie

Spotykają się dwie sąsiadki:  
- A co to sąsiadka tak dziś na czarno?  
- A no, bo to mąż mój nie żyje.  
- O mój Boże. A jak to się stało? Przecież jeszcze wczoraj go widziałam jak kopał w ogródku.  
- A kopał, kopał. A potem poszliśmy do sklepu kupić mu nowe buty. No i mierzy jedną parę, drugą, trzecią... dziesiątą...  
Mówię mu "Nie śpiesz się Stefan, przymierzaj dokładnie żeby na pewno dobre były." W końcu po paru godzinach wróciliśmy do domu, on zakłada te nowe buty i mówi, że ciasne.  
NO NIE ZABIŁABY PANI?

technotistre

dodała dowcip do kategorii sąsiadka, zaktualizowała 22 sty 2016.

Dodaj komentarz