O Jasiu - str 2

  • Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma

    Na lekcji religii ksiądz nakrył Jasia na oglądaniu katalogu turystycznego.
    - Co cię tak bardzo zainteresowało?
    - Szukam, gdzie tu wyjechać, żeby żyło mi się lepiej.
    - Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma , zażartował ksiądz.
    - Toteż właśnie szukam, gdzie was nie ma.

  • Jasio nie chce iść do szkoły

    Jasio. Wstawaj, zaraz spóźnisz się do szkoły!  
    - Oj maamoo. Dzisiaj nie pójdę. Źle się czuję.  
    - Musisz iść syneczku. Nie wykręcaj się. Co się znowu stało?  
    - Nie chcę iść, bo dzieci się ze mnie śmieją, a nauczycielki mnie nie lubią.  
    - Daj spokój Jasio. Jesteś mądrym chłopcem. Na pewno sobie poradzisz.  
    - Nie, no daj spokój mama. Podaj mi chociaż jeden ważny powód dla którego miałbym iść dzisiaj do szkoły...  
    - Jesteś jej dyrektorem.

  • Wierszyk

    Pani poleciła dzieciom napisać w domu wiersz, zwracając szczególną uwagę na dobór rymów. Na lekcjach dzieci czytały swoje dzieła, aż przyszła kolej na Jasia. Jego wierszyk był następujący:  
    Piękne jest to nasze morze,  
    w morzu stoi dziewczę hoże.  
    Z brzegu słychać jakieś gwizdy,  
    woda sięga jej do kolan.  
    Pani mówi:  
    – Jasiu, w ostatnim wersie nie ma rymu.  
    A Jaś na to:  
    – Jak wody przybędzie, to i rym będzie

  • Jasiu

    Jasiu szepcze tacie na ucho:  
    - Jak dasz mi dziesięć złotych, to powiem Ci, co mówi mamie pan listonosz jak jesteś w pracy.  
    Ojciec wyjmuje 10zł i daje synowi.  
    - I co, Jasiu? Co mówi?  
    - Mówi: - "Dzień dobry. Poczta dla pani

  • Pani pyta Jasia.

    - Jasiu, jeśli na płocie siedzi 6 ptaków i zestrzelimy 4, to ile ptaków zostanie?
    - 0. Ponieważ wszystkie odlecą na odgłos huku wystrzału.
    - Prawidłowa odpowiedź to 2,ale podoba mi się twój tok rozumowania.
    - Dobrze, to teraz ja zadam pani pytanie...  Co to jest, zaczyna się na "K" kończy na "S", na 5 liter i jest owłosione?
    - Jasiu, won za drzwi !!

    Lekcja minęła i pani mówi:
    - Jasiu, możesz już wejść.

    A Jasio wchodząc do klasy:
    - Prawidłowa odpowiedź to kokos... Ale podoba mi się pani tok rozumowania...

  • Pytanie

    Mały Jasio przyszedł do ojca, wyjął swego siusiaczka i zapytał:
      - Tatusiu, do czego to służy?
      - Jak to, do czego?  Do siusiania!
      - Tylko do tego?
      - Oczywiście. A dlaczego sądzisz, że nie tylko?
      - Bo jak byłem z mamusią na wczasach, to widziałem jak jeden pan czyścił tym mamusi zęby!

  • Inspektor

    Pewien  inspektor szkolny nazywał się Kotas. Bardzo często, podczas wizytacji,  dzieci przekręcały jego nazwisko i zamiast "o" mówiły "u". A że był złośliwy, zawsze pytał dzieci - "Jak się nazywam?" - a gdy przekręciły nazwisko, to winił za to nauczycieli, srodze ich rugając.
    Gdy miał przyjść do jednej ze szkół, nauczycielka zwróciła się do uczniów:

      - Proszę was, błagam...pamiętajcie, że pan inspektor nazywa się Kotas. Zapamiętajcie -  Kotas, nie pomylcie się - "o" a nie "u". Powtarzam - "o" nie "u".

    Nadszedł dzień wizytacji. Inspektor wszedł do klasy, podszedł do Jasia i zapytał:

      - Powiedz mi mój chłopcze, jak ja się nazywam.
      - Pan inspektor nazywa się Choj  - odpowiedział zadowolony z siebie Jasio.

  • Lina

    - Gdzie śpią wasi rodzice? - pyta się pani dzieci w szkole  
    Na łóżku mówi Zosia, na kanapie mówi Staś, na sofie - powiedziała Maja  
    - A twoi Jasiu gdzie śpią?  
    - Moi to śpią na linie  
    - Jak to na linie?  
    - No bo mama, rano mówiła do taty: "Spuszczaj się szybciej, bo do roboty nie zdążysz"

  • Nakryci

    Rodzice Jasia uprawiali sex w pozycji na pieska. Nagle w drzwiach stanął Jasio.  
    - Kurde, muszę wybrnąć z tej niezręcznej sytuacji - pomyślał tato.  
    - A ty, niedobra! Ty...! - ryknął tatko i zaczął walić mamci klapsy w pupę. Nie będziesz już Jasia więcej biła... A masz...!  
    A Jasio krzyczy:  
    - Super tato, super! Wy**chaj jeszcze kota, żeby mnie nie drapał!

  • Jasio chce do cyrku

    Jasiu mówi do Taty:  
    - Tato pójdziemy do cyrku  
    - Nie mam czasu - mówi Tata czytając gazetę.  
    - Obiecałeś - wiesz, podobno pokazują tam fajny numer jak naga kobieta jeździ na tygrysie.  
    - W sumie można iść, Tata dawno tygrysa nie widział...

  • O Jasiu

    Jasio słyszy w sypialni rodziców dziwne dźwięki i wykrzykuje:
    - Mamo daj mi jabłko.
    - Mama krzyczy idź spać nie mamy żadnego jabłka.
    - To co wy tam tak mlaskacie?

  • W urodziny

    Nauczyciel pyta:  
    - Jasiu, ile miałeś lat w ostatnie urodziny?  
    - 7.  
    - A ile będziesz miał w następne?  
    - 9.  
    - Siadaj, pała!  
    - No by to chudy byk, w urodziny!?