Przez wieś jadą wozy

Przez wieś jadą wozy cyrkowe. Nagle do uszu jadących cyrkowców dochodzi przeraźliwy wrzask. Na podwórku, obok jednej z chałup jakiś chłop podskakuje w górę na wysokość komina, robi podwójne salto i spada na ziemię. Z jednego z wozów cyrkowych wybiega dyrektor cyrku.  
- Panie, widownia będzie zachwycona! Angażuję pana! Za jeden taki skok podczas przedstawienia dostanie pan pięćset złotych!  
- Eee, tam... Za pięćset złotych nie będę się co wieczór walił siekierą w nogę...

Sibepong

dodał dowcip do kategorii cyrk, zaktualizował 22 sty 2016.

Dodaj komentarz